• Niemy prorok

50,00 zł
szt. Do przechowalni
Program lojalnościowy dostępny jest tylko dla zalogowanych klientów.
Opinie
Wysyłka w ciągu natychmiast
Cena przesyłki 13,00 zł
Odbiór osobisty 0,00 zł
Orlen Paczka 13,00 zł
Pocztex Kurier 48 15,90 zł
Kurier InPost 17,00 zł
Kurier DPD 19,90 zł
Pocztex Kurier 48 (Pobranie) 20,00 zł
Kurier InPost (Pobranie) 21,00 zł
Kurier DPD (Pobranie) 23,00 zł
Dostępność 1 szt.

Zamówienie telefoniczne: 692578677

Zostaw telefon

Niemy prorok

Dziś w Rocie widzi się przede wszystkim piewcę wielkiej epoki cesarsko-królewskiej Monarchii. Widzi się konstruktora jej wielkiego mitu. To oczywiste – nie tylko najbardziej znany Marsz Radetzky’ego, ale tysiące innych utrwalonych słów pisarza świadczą o pozytywnych emocjach, które budziła w nim monarchia.

Ale czy w oczach pisarza ten świat podwójnej monarchii doprawdy był tak idylliczny, tak sielankowy?

No – niezbyt. Raczej, ku naszemu zaskoczeniu, chciałoby się nucić „Ale to już było…”. Bo jakże tamten świat w gruncie rzeczy przypomina nasz dzisiejszy, ten znany nam dokładnie.

Więc najpierw uchodźcy, uchodźcy ze wchodu. Zwykle Żydzi uciekający przed pogromami, ale i wraz z nimi mnóstwo innych nacji. I przemytnicy tego ludzkiego towaru, całe wielkie kompanie, firmy specjalizujące się w przerzucie nieszczęśników ze wschodu przez Europę środkową do Brazylii, Kanady czy Stanów Zjednoczonych.

I jest potężny antysemityzm (genialna scena w pociągu, gdy dziennikarz żydowskiego pochodzenia agresywnie zaczepiany przez współpasażerów udaje, że nie zna żadnych żydowskich słówek, że jest tylko z Wrocławia, że nigdy przenigdy Izraelitą nie był).

I do tego jest świat najzwyczajniejszego szowinizmu solidnie wymieszanego z ksenofobią i nacjonalizmem, gdzie wielkie kawiarnie mają szyby oklejone absurdalnymi „patriotycznymi i dbałymi o czystość języka napisami, jak na przykład: «Nie mów adieu, lecz do zobaczenia!»”.

I jest walka kobiet o ich prawa społeczne i polityczne, choćby te najprostsze, jak prawo do godnej pracy. I wielka chęć obyczajowego wyzwolenia się spod presji konserwatywnego patriarchatu.

I jest bieda wielkomiejska. I jest bieda prowincjonalna.

I są śliskie postacie, biorące każdy zakręt polityczny z mistrzostwem narciarza mijającego tyczki slalomu.

I jest kobieta i jest mężczyzna z ich odwiecznymi gierkami. Kiedy ona chce być doceniona, to jednak chce też kogoś podziwiać. A on rozwija skrzydła, licząc na to, że ona to dostrzeże.

Raj?

Ale cóż w tym wszystkim miałoby być rajskiego, cóż niezwykłego?

Nie ma jeszcze komentarzy ani ocen dla tego produktu.
  • Oceń

Jakość
Funkcjonalność
Cena
Podpis
Opinia
Podpis
E-mail
Zadaj pytanie