• Nocą na Starym Rynku (Sen w noc gorączkową)

49,00 zł
opak Add to wishlist
The loyalty program is only available for logged in customers.
Reviews
Shipping within Right away
Shipping price The Lack Of
The Availability Of 1 opak

Zamówienie telefoniczne: 692578677

Leave your phone

Icchok Lejbusz Perec (ur. w 1851 r. w Zamościu, zm. w 1915 w Warszawie) – polski i żydowski pisarz, jeden z głównych twórców literatury jidysz, adwokat i działacz społeczny. Pisał w języku jidysz, hebrajskim i polskim. Już za życia uznano go klasykiem literatury żydowskiej, przede wszystkim z powodu świetnych nowel. Ukończył cheder i jeszibot, a w domu uzupełniał wykształcenie o świecką literaturę (w języku jidysz, francuskim, hebrajskim, niemieckim, polskim i rosyjskim), historię i filozofię.

Niespełna 20-letni próbował sił w biznesie (zakładał szkołę, piwiarnię, młyn) ale bez powodzenia.

W 1876 r. zdał egzamin i zdobył koncesję na prowadzenie kancelarii adwokackiej; pracował jako adwokat przez 11 lat. W 1888 wyjechał do Warszawy, gdzie przez 25 lat pracował jako urzędnik w gminie żydowskiej. Mieszkał przy ulicy Ceglanej 1 obecnie noszącej jego imię. Po wybuchu I wojny światowej organizował pomoc dla ofiar wojny. Współpracował z prasą związaną z Bundem i Żydowską Organizacją PPS. Na jego pogrzeb przyszło ponad 100 tys. ludzi.

„Miasto, o którym opowiada pasażer, jest martwe w trzech aspektach: formalno-prawnym, instytucjonalnym i społecznym. Nie miało prawa do istnienia, ale istniało jak gdyby w zawieszeniu. Perec
pokazuje to między innymi za pośrednictwem motywu aguny (powracającego dwukrotnie), aż wreszcie samo miasto staje się niczym aguna – przykute do swego losu, zawieszone, pozbawione perspektyw, nieautonomiczne. Ocalenie musi nadejść z zewnątrz, ale czy nadejdzie?
Czy wobec powyższego martwe miasto może podlegać kwalifikacji moralnej? Nawet kary i nagrody – powiada Perec – nie mają tu przecież zastosowania, albowiem ci, którzy nie dokonują wyborów, nie czynią dobra ani zła – nie mogą być karani czy nagradzani. Czy jest możliwe inne życie, jeśli nie ma się praw do życia? Czy można mieć moralną siłę, jeśli się jest wyzutym z realnych praw? Czy religia może w tej konkretnej sytuacji pomóc mieszkańcom wznieść się na wyższy poziom etyczny?
Odpowiedź Pereca jest twarda: nie. Społeczność miasta jest martwa w samych swoich fundamentach, łącznie z rabinem, łącznie z bal tfile, całą elitą miasta. Miasto jest w całkowitym rozkładzie. Cuchnie”.

 

There is currently no comments or ratings for this product.
  • Rate

The Whole Thing
The Functionality Of The
Price
The Signature Of The
Opinion Of The
The Signature Of The
Email
Ask a question